Warto przeczytać:

Marissa Meyer - "Cinder" [RECENZJA]

Znów wypożyczyłam kolejny tytuł ze względu na interesującą ilustrację na okładce - wiem, że nie powinno oceniać się książek po okładce, jednak cybernetyczna stopa w czerwonym buciku oraz fantazyjny napis na tyle przykuł moją uwagę, że postanowiłam zapoznać się z tą pozycją bliżej. Tak oto trafiłam do świata przyszłości - gdzie ludzie, maszyny i cyborgi mieszkając razem na Ziemi, zmagają się z obrzydliwą zarazą. Najgorsze jest to, że to wcale nie jest ich jedyny problem - inna, tajemnicza nacja z Księżyca w tym czasie próbuje na planecie przejąć władzę... I gdzie tutaj miejsce na tytułowego Kopciuszka (Cinderella)?

Historia "Cinder" autorstwa Marissa Meyer bazuje na utartych schematach z klasycznej baśni o Kopciuszku; jednak autorka tak bardzo dobrze doprawia odgrzewane kotlety - tak umiejętnie żongluje futurystycznymi przyprawami, że odświeżone gatunkiem sci-fi danie chrupie się z czystą przyjemnością. Znajdziemy tutaj księżniczki i książęta, ale również androidy i inne roboty. Będziemy uczestniczyć nie tylko w radosnym balu, ale też obserwować nierówną walkę Ziemian z Księżycowymi. W tym wszystkim zaplącze się główna bohaterka, którą ostatnią rzeczą, jaką ją interesuje, jest miłość. Trudno cokolwiek opisywać w recenzji, bo czuję, że każde moje słowo o tym co autorka dodała do archetypu, a co usunęła, będzie spojlerem. Najlepiej się samemu przekonać. 

Nie żałuję swojego wyboru. Może czasami fabuła jest lekko przewidywalna - jednak nie umniejsza to radości z lektury. Ja w ogóle się nie nudziłam przy tej książce - gdyby nie obowiązki w "prawdziwym świecie", połknęłabym cały tomik jednym tchem. To jest po prostu bardzo dobre dzieło, tyle w tym temacie!

Nie jest ona żadnym objawieniem wśród innych tytułów, jednak jest na tyle fascynująca, by nazwać ją "ciekawostką" wartą przeczytania. Polecam ją wszystkim, którzy chcieliby wrócić do historii dzieciństwa lub poczuć, jak bardzo kreatywni potrafią być pisarze.

Swoją drogą, wiedzieliście, że pierwsze wersje "Kopciuszka" pochodzą ze Starożytnego Egiptu i Grecji? Nawet Bliski i Daleki Wschód dorobił się własnych wariacji z dalekich czasów... Kto by pomyślał...

W skrócie:
Historia Kopciuszka napisana na nowo w świecie przyszłości.

Tytuł: CINDER
Autor: Marissa Meyer
Ocena w liczbach:
Fabuła:7 - bardzo dobra
Styl:7 - bardzo dobry 
Świat7 - bardzo dobry
Postacie:7 - bardzo dobre
Ogólna:7 - bardzo dobra
Polecane:TAK

Cechy:
pozytywne:negatywne:
  • umiejętnie odświeżona klasyczna baśń;
  • oprócz wątku miłosnego, znajdziemy tutaj również inne rzeczy;
  • lekko i przyjemnie się czyta;    
  • brak;
Inne:
  • inspirowane Kopciuszkiem;

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

FanArty i inne rysunki