Ostatnio oKruszek miał przyjemność projektować dla Samorządu Studenckiego grafiki promujące eventy z okazji Dnia Kobiet - covery na fejsa, plakaty, bilety... Masa pracy, jak również masa satysfakcji oraz... tym oto sposobem wylądował pewnego wieczoru na koncercie!
Dzięki współpracy Samorządu Studentów Politechniki Gdańskiej z Klubem Akademickim Kwadratowa była możliwość zaprosić kobiecy kwartet smyczkowy "Golden Gate String Quartet" na scenę w celu uczczenia Dnia Kobiet i zapewnienia Studentkom PG niesamowitych wrażeń. Koncert odbył się w ramach projektu "Politechnika Otwarta" - inicjatywy, która pomaga upowszechniać kulturę poprzez pomoc w organizacji wydarzeń skierowanych do szerokiego grona osób.
Podczas koncertu w Kwadratowej - główna sala. |
Ideą koncertu było ukazanie poprzez muzykę różnych cech kobiecych - od uroku, delikatności, inteligencji, a na pewności siebie, seksapilu i żywiołowości kończąc! Było to wydarzenie od kobiet dla kobiet - myślę, że lepiej obchodzić kobiecego święta się nie dało inaczej niż w towarzystwie innych wspaniałych dam, rozkoszując się owocami ich pracy!
Występ odbył się 7 marca 2018 o godzinie 19.00 w Kwadratowej. By wziąć udział w wydarzeniu, trzeba było posiadać bilet. Ceny były naprawdę w porządku - oscylowały w granicach 15 - 30 zł w zależności od rodzaju wejściówki oraz czasu zakupu.
To był już drugi raz, kiedy GGSQ grało u nas - jednak wcześniej nie miałam okazji pojawić się na ich koncercie... dlatego tym razem sobie obiecałam, że koniecznie muszę się chociaż na tym pojawić! W końcu miałam plakat do podpisania!
Artystki na scenie. |
Specjalnie na ten dzień zespół zaaranżował własne wersje wielu popularnych utworów na kwartet smyczkowy - w takim wykonaniu można było usłyszeć twórczość Beyonce, Madonny, Aretha Franklina czy Marii Peszek. Przyznaję - nadzwyczaj interesujące doświadczenie! Nie moje klimaty, jednak cieszyłam się, że mogę tutaj być razem z innymi.
Koncert trwał godzinę - aż żałuję, był taki krótki... Zupełnie nie czuło się upływu czasu! Widać również było po publiczności, że dobrze się bawi tak samo jak ja. Była duża frekwencja i na sali pojawiło się wiele kobiet (nawet znalazłam kilku mężczyzn, pewnie przyszli potowarzyszyć niektórym Paniom), jednak dla każdego znalazło się miejsce.
Po koncercie odważyłam się pójść się pójść do dziewczyn po autograf i pogratulować im występu. Artystki były bardzo miłe, bez wahania zgodziły się na moją prośbę - na koniec nawet zrobiłyśmy sobie wspólne selfie! One podziękowały mi za plakat, a ja im za muzykę...
Sześć silnych kobiet, które mają odwagę podążać za swoją pasją - i to wszystko na jednym obrazku! |
Z ich strony występ był również przyjemnym doświadczeniem - owszem, artystki czuły się trochę zestresowane, a Dora nie była całkowicie pewna czy jej żarty mające na celu rozruszać publikę, faktycznie były takie zabawne - ale mimo wszystko były bardzo zadowolone ze swojej pracy. Zupełnie się nie spodziewały, że będzie bis!
Osobiście ja sobie nawet nie wyobrażałam opcji bez bisu - na koniec starałam się klaskać najmocniej jak się da - dobrze, że udało się zachęcić dziewczyny do powrotu na scenę i zagrano jeszcze jeden kawałek! Nie jestem zbytnio fanem muzyki popularnej, jednak chciałam z całej siły pokazać swoje uznanie dla ich pracy i wysiłku.
Ten wieczór był bardzo wyjątkowy dla mnie - nie tylko dlatego, że pierwszy raz miałam okazję poznać na żywo osoby, dla których uświetnienia obecności projektowałam grafiki - ale również sam koncert był szczególnie ujmujący... patrzenie na to, jak inne osoby rozwijają swoje zainteresowania oraz podążają za głosem swojego serca jeśli chodzi o działalność artystyczną, jest po prostu urzekające i inspirujące!
Fragment koncertu można obejrzeć poniżej - wideo jest także dostępne na kanale SSPG. Tak, znowu oKruszek nagrywał swoim aparatem...
Życzę Golden Gate String Quartet jak najwięcej sukcesów w przyszłości - mam nadzieję, że kiedy zostaną już sławne i bogate, znajdą czas, by dać jeszcze jeden koncert na terenie Politechniki Gdańskiej.
Swoją drogą, serdecznie pozdrawiam kolegę Zastępcę Przewodniczącego ds. Mediów i Promocji Samorządu Studentów Politechniki Gdańskiej Artura Albińskiego (proszę, specjalnie dla Ciebie fejmy i pełna nazwa Naszej Komisji)! Czekam na więcej projektów do zrobienia i więcej fajnych wydarzeń, przy których będziemy mogli razem współpracować!
Na koniec garść linków dla zainteresowanych:
Na koniec garść linków dla zainteresowanych:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz